"Między Młotem a Kowadłem"

Właśnie ukazał się kolejny wpis z cyklu "Między Młotem a Kowadłem" prowadzonego przez Maniexa i Quidamcorvusa (wszyscy ich znają).

Postanowiłem wspomnieć tu u siebie o tym wydarzeniu ponieważ bohaterem tego wpisu "jestę ja".


No i to tyle, wracam do śniegu i mojej makiety. Dziś kończę cmentarz i przeszkadzajki.

Comments

  1. Blogerę jak się patrzy :)
    O Ostatniego Mohikanina- dokładnie te czasy i nawet są modele filmowe, masz we wspomnianych Muszkietach i Tomahawkach :)

    ReplyDelete
  2. No ja marzę o takim skirmishu - skradanie się, skakanie z konia, wspinanie się na skały itd. A na muszkiety i Tomahawki na pewno przyjdzie pora, oprócz nich mam na razie w planach jeszcze coś do OiM i do Sagi ... nie wiem co będzie pierwsze.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Jest taka opcja ... szkoda że nie ma tam wojów z moich okolic :) ale może coś podciągnę hehe

      Delete

Post a Comment