Space wolves - Astra militarum (WH40k 1250 pts)

W ramach odpoczynku między tworzeniem różnych akcesoriów zagraliśmy małą bitewkę w WH40k.

Death Korpse of Krieg – Space Wolves

Zagraliśmy z Itrogashem na 1250 pts na małym stole (48”x48”) zmontowanym „na szybko”. 

Wrzuciłem na niego wszystkie moje nowe kratery i ruszyliśmy do walki.









Thunderwolf Itrogasha z obstawą z wilków ruszył szybko przed siebie a oddział marines spadł w drop podzie tuż pod nosami ogrynów w mojej strefie wystawienia i oddali strzał z meltagun w czołg – szczęśliwie nie trafili.
Moi weterani ruszyli na wzgórze aby zająć dobre miejsce do ostrzału, miałem tam dwóch snajperów i chciałem sprawdzić jak sobie będą radzili. Czołgi, sentinele z plasma cannonami, autocannony i cała dwudziestka piechoty ostrzelała wodza Wilków zadając mu dwie rany – dość szczęśliwie przeżył
W tym czasie ogryni wpadli w marginesów i spuścili im lanie. Niestety marines uciekli z walki.

Wilk uciekając przed ostrzałem piechoty ruszył w kierunku sentinemi i bardzo szczęliwie udała mu się szarża. Na pole bitwy wleciał stormwolf który ostrzelał jeden z czołgów urywając jeden z ciężkich bolterów. Drugi czołg eksplodował po strzale long fangsów zabijając komisarza i dziesięciu gwardzistów.

Generalnie do końca bitwy odbywało się polowanie na warlorda Space wolfsów który od pierwszej tury został na 1 ranie, ale nie udało się. Wyciął mi całą armię poza weteranami którzy dotarli do strefy wystawienia Itrogasha zdobywając punkt za „Linebreakera”.

Kolejna fajna bitwa. Wiem że zostałem srogo pobity ale przynajmniej przypomniałem sobie znowu trochę zasad i moglem wypróbować parę rzeczy. Wiem gdzie popełniłem błąd który kosztował mnie bardzo wiele także przynajmniej jest jakiś pozytyw J





12:1 dla Itrogasha.

Comments